Jak wynika z badań, w Polsce około 70% par kłóci się o wspólne finanse w małżeństwie. Nieco lepiej wypadamy w kwestii samych rozmów i szczerości odnośnie indywidualnych zarobków, ale to nie zmienia faktu, że pieniądze często są przyczyną rozwodu. Jak więc prowadzić wspólny budżet w sposób, dzięki któremu unikniemy sprzeczek z drugą połówką?
Wspólne konto – tak czy nie?
Posiadanie wspólnego konta ze współmałżonkiem to pomysł… no właśnie, dobry czy zły? To raczej zależy od pary. Jedni bardzo chętnie otworzą rachunek, na który będą wpływały wynagrodzenia obojga partnerów, lub na który będą wpłacać określone kwoty na konkretne cele lub w celu gromadzenia oszczędności. Nie jest to jednoznaczny czynnik decydujący o sukcesie związku czy rozwiązania problemu finansów, ale na pewno pomaga w kontrolowaniu wspólnych wydatków. Nie wyklucza on bowiem posiadania różnych rozmiarów własnych zasobów – wszystko zależy od tego, czy i jak jesteście skłonni się dogadać! Wspólne konto może, ale nie musi, stanowić klucz do sukcesu. Za jego pomocą łatwo ustalić, na co przeznaczacie fundusze, lub kto jaki procent wypłaty przeznacza na wydatki łączone.
Podział obowiązków i szczere rozmowy
To prawdopodobne najlepsze rozwiązanie dla wszystkich małżeństw, niezależnie od długości związku. Czy z długim, czy z krótkim stażem – szczere rozmowy o finansach w małżeństwie zawsze działają na korzyść związku. Jak wynika z badań przeprowadzonych w ramach „Finansowy barometr ING”(01), dzięki prowadzeniu właśnie takich rozmów, aż 53% Polaków uważa, że pieniądze w związku powinny w większości lub w całości przepływać przez wspólne konta. Również ponad połowa stwierdziła, że nie chce mieć tajemnic i sekretów dotyczących finansów przed partnerem.
Kolejnym skutecznym sposobem jest po prostu jasny podział obowiązków. Wymaga to trochę pracy, ale zdecydowanie warto. Przykładowy system może wyglądać tak:
Jest to oczywiście tylko propozycja, a każda para powinna indywidualnie dostosować podział wydatków do ich ilości i kwot oraz zarobków. Metod jest mnóstwo, ale każde małżeństwo – przy odpowiednim zaangażowaniu – z pewnością może dojść do porozumienia. Ułatwi to nie tylko wspólne życie na co dzień, ale również oszczędzanie i planowanie wakacji.
Mąż |
Żona |
Codzienne zakupy do domu |
Rachunki i faktury |
Kredyty i pożyczki |
Wyprawka dla dzieci i/lub zwierząt |
Oszczędności i pożyczki od rodziny
Wspólne oszczędzanie najlepiej zacząć jak najwcześniej – jest to bardzo ważne dla finansów w małżeństwie. Decyzja o sposobie jest indywidualna dla każdego małżeństwa z osobna, ale to na pewno temat warty podjęcia. Ustalając reguły dotyczące domowego budżetu, często zapominamy, że czasami zdarzy się konieczność pożyczenia pieniędzy. Niektóre pary decydują się wtedy na załatwienie tego w rodzinie, zamiast zaciągania kredytu w banku. To dobre wyjście, ale taką decyzję należy wspólnie przemyśleć i przedyskutować. Od czyjej rodziny? Jaką kwotę? Na jaki okres? Powiedzenie „co w rodzinie to nie zginie” często się sprawdza, ale w przypadku pieniędzy lepiej dmuchać na zimne.
- https://media.ingbank.pl/informacje-prasowe/926/pr/383928/sekrety-finansowe-polskich-par-wyniki-badania-ing